czwartek, kwietnia 05, 2007

DZIEWCZYNA MIESIACA KWIECIEN

6 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

widze panie atari ze japonia ciagle siedzi ci w glowie. z japonia jest jak z religia, jak juz sie wkrecisz to gadasz jak potluczony wszyscy maja cie za idiote albo przytakuja choc zaden z nich nie wie o czym mowisz.

11:43 AM  
Blogger ATARI said...

zgadzam sie z toba panie robot. Japonia jest jak religia. Ale przyznasz ze miss kwiecien jest po byku.

11:16 AM  
Blogger ATARI said...

tak mysle czy nie powinienem sie moze zajac popularyzacja Japonii na Tarchominie i Wisniewie. Moze zainteresowalbym tym tematem Dreka albo Machula. Moze nawet Kindzala?

11:25 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Moim zdaniem wypada zaczac od Pudziana

1:21 PM  
Blogger mr. Out Of Focus said...

znaczy zamalujesz truie czachy tymi ludzikami z komiksu ?

6:14 PM  
Anonymous Anonimowy said...

miss kwietnia jest rzeczybyscie po byku. mysle ze nawet kindzal i dreko nie wypedzili by jej z lozka.

co do popularyzacji na wisniewie japonii to pomyzl calkiem niezly. proponuje zaczac od bukake.



ps >> japonczyk studiujacy japonistyke w polsce...
http://www.nihonsun.net/

9:23 AM  

Prześlij komentarz

<< Home